La Tydzień mody w Nowym Jorku zamknęła swoje podwoje po ośmiu intensywnych dniach, w których mieliśmy okazję zobaczyć na wybiegu nowe propozycje Karoliny Herrery, Prabala Gurunga, Kate Spade, Michaela Korsa, Tory Burcha, Toma Forda, Tibiego i Oscara de la Renta, m.in. wiele innych.
Każdy z projektantów wniósł na wybieg bogactwo, które ujawniło nam, jakie będą trendy na najbliższy sezon wiosna-lato 2019. Sezon, na który postawi się intensywne kolory i w których nadruki geometryczne zajmą centralne miejsce.
Pełny kolor
Kolor był jedną z gwiazd New York Fashion Week. Jest wiele firm, które zaryzykowały i na które stawiają żywe kolory zmieniając wybieg w radosną i optymistyczną przestrzeń. Limonkowy, różowy, fioletowy, żółty i pomarańczowy to tylko niektóre z kolorów używanych przez Prabala Gurunga, który zainspirowany Nepalem, swoją ojczyzną i ludem Tharu, zaprezentował najbardziej kolorową kolekcję.
Ta eksplozja kolorów na wybiegu została również powtórzona kolekcje imprezowe. Brandon Maxwell prezentował odważne minisukienki oraz kombinacje różu i czerwieni, a Pamela Rowland zdecydowała się na sukienki maxi oraz zestawy spodni i kurtek. Wkrótce zobaczymy się na czerwonym dywanie.
Nadruki kwiatowe i geometryczne
Nieuniknione jest kojarzenie kwiatów z wiosną iw ten sam sposób Kwiatowe nadruki z kolekcjami wiosenno-letnimi. Podczas New York Fashion Week nie ma kilku firm, które zdecydowały się na ten nadruk: Kate Spade, Michael Kors, Scada, Anna Sui ... I chociaż Kate Spade wybrała różowy i żółty do pokolorowania tego wydruku, Escada i Anna Sui mają wolała używać czerni jako bazy w swoich kompozycjach.
Na wybiegu świetnie prezentowały się również nadruki geometryczne. Najpopularniejsze były niewątpliwie, kratę i paski. A zdjęciami nie mamy na myśli tylko klasycznego nadruku w szkocką kratę, któremu Alexander Wang i Monse chcieli być wierni, na wybiegu widzieliśmy też inne propozycje autorstwa Escady, Kate Spade czy Zimmermanna.
Tory Burch i Phillip Lim dodali paski do swoich kolekcji, zarówno miejskich, jak i luźnych. Oscar de la Renta również to zrobił, chociaż ubrania z tym wzorem nie należą do najbardziej uderzających w jego kolekcji. Jeśli chodzi o pieprzyki, były one kluczowe w kolekcji Escady. Kolekcja impregnowana stylów „retro” że w Bezzia nos ha puesto nostálgicas.
Miejska trzeźwość
Kontrapunkt dla koloru postawiły te firmy, które zdecydowały się na czarno-biały dwumian jak Tom Ford, Dennis Basso i Proenza Schouler. Tom Ford był odpowiedzialny za inaugurację wybiegu i zrobił to z wyrafinowanym męskim wyglądem, który obejmował satynowe blezery, kurtki z efektem krokodyla i seksowne spódnice z bielizną.
Bardziej zrelaksowane były propozycje, które firmy takie jak Tibi, Noon by Noor i Boss zaprezentowały na New York Fashion Week. Lubiliśmy patrzeć, jak Tibi na nowo wymyślił styl „pracującej dziewczyny” i jak znowu wyszło Noon by Noor komfort i świeżość z każdą twoją szatą. Niezauważona nie pozostała też kolekcja Boss „unisex” i jej paleta kolorystyczna, w której dominują blady róż i bordo.
Romantyzm
Ulla Johnson, Jonathan Simkhai i Rodarte byli jednymi z osób odpowiedzialnych za umieszczenie romantycznej notatki na New York Fashion Week. Historyczny marmurowy cmentarz w East Village stał się scenerią dla bajki Rodarte. Tiulowa bajka co sprawiło, że siostry Mulleavy wróciły do Nowego Jorku.
Carolina Herrera
Jest powód, aby potraktować Carolina Herrera w specjalny sposób. Carolina Herrera zaprezentowała swoją najnowszą kolekcję jako dyrektor kreatywna marki podczas New York Fashion Week. Kolekcja, którą oddał hołd 37 latom u steru.
To tylko niektóre z propozycji, które widzieliśmy na wybiegu New York Fashion Week. Są wiele parad które wydarzyły się przez osiem dni i trendy, które pojawiły się na wybiegu. Część z nich odkryliśmy dzisiaj, inne pokażemy Wam w miarę zbliżania się sezonu wiosenno-letniego 2019.
Czy śledziłeś New York Fashion Week? Jakie programy są Twoimi ulubionymi?